A dokładnie wybrzeże dalmatyńskie. Czyli w najlepszym rozumowaniu wyspy jakie wchodzą w skład tego wybrzeża. Jedną z nich jest wyspa Vis. Bardzo atrakcyjna turystycznie lecz i posiadająca dużo rożnych obiektów militarnych.
Pewna ilość wiadomości na ten temat jest na tych stronach:
https://maps.google.com/maps/ms?msa=0&msid=203240383672887798188.0004d88b91914aa762aeb&hl=pl&ie=UTF8&t=m&ll=43.281204,16.32019&spn=0.959761,1.757812&z=9&source=embed&dg=featurehttp://rejsychorwacja.com/rejsy/265 Ja postanowiłem załączyć zdjęcia otrzymane od kolegi który tam był. Niestety gość jest mocno zapracowany i nie ma możliwości aby zaprezentować na jakimkolwiek forum swoje foto-zdobycze, turystyczno-fortyfikacyjne. W ramach prezentacji turystycznej udostępnił te zdjęcia bezpłatnie.
A są to zdjęcia rzeczy naprawdę ekstra czyli schronu dla okrętu podwodnego będącego na wyspie Vis oraz kilku obiektów towarzyszących znajdujących się w sąsiedztwie.
Oto one a konkretnie ich pewna część ( to tak na smak aby tam pojechać i zobaczyć osobiście):
Widok schronu z daleka.
Oraz bliżej.
Jak kumpel na którejś ścianie widział napis aby nie cumować jednostek pływających w pobliżu schronu, ale co tam drobiazgi.
Wnętrze schronu.
Górna część bramy wpływowej do schronu.
Ściana końcowa wewnątrz schronu.
Widok od środka.
Zbliżenie bramy od środka.
Widok na bramę schronu od góry.
Jakiś obiekt w sąsiedztwie schronu, przypuszczalnie łączność lub dowodzenie.
Zbliżenie obiektu, widać koło niego jakieś betonowe płaszczyzny jak fundamenty pod coś.
Wspomniane fundamenty pod coś, widziane od góry.
Brama dokądś z jakimś auto-reliktem w środku.
Inny schron wykuty w skale niedaleko schronu na okręt, widoczne słupy do rozpinania siatki. Znak że musiała to być jedna z baz. Przewodniki opisują ze wyspa Vis była jedną bazą wojskową
Widok na jakąś wieżę.
Fundament na pewno pod jakiś zbiornik.
Jakiś ni to schron ni to piwnica.
I jego wnętrze.
Droga i słup ogrodzeniowy.
Panorama, schron na podwodniaka jest tam gdzie widać maszt jachtu.
Po obejrzeniu tej foto-relacji pozostaje tylko jechać do Chorwacji. Organizować sobie jacht, najlepiej bo się więcej zobaczy. I cykać fotki tego wszystkiego co jest fortyfikacyjne na wybrzeżu dalmatyńskim (bo tu akurat o tym rejonie mowa). Koleś twierdzi że najlepiej jechać we wrześniu bo i mniej słońce już grzeje, taniej, i mniej narodu.