Al.Pracy

[Gogo]

Za sklepem Eko rzecz rodem jak sie dowiedziałem już z PRL-U

[Wolf]

Tak, to już zdecydowanie PRL - co ciekawe wygląd wyjść ewakuacyjnych bywa bardzo różnyc, wymiary szybu za to są w miarę stałe i wahają się w okolicach 90 x 90 cm. Akurat dla tego schronu nie mam notatek...

[Gogo]

   Do tego PRL-oskiego p-atomu jest jeszcze część dalsza w tym samym podwórku tylko trochę dalej. Oto ona:

[Marek]

a to ciekawe, takiego jeszcze nie widziałem. Zaglądałeś tam może ??

Wolf co myślisz o tym?

Bo jeżeli obiekt miałby się znajdować pod budynkiem od Alei Pracy to tylko obstawiam takie maleństwo przy numerze 31 (ale to by była mała klitka)

Obstawiam że wyjścia ewakuacyjne i to coś na Twoim zdjęciu Gogo dotyczą przedszkola numer 96

[Gogo]

   Niestety nie miałem okazji wejść z powodów widocznych na zdięciu. To coś przylega do takiego sporego i rozległego wzniesienia w podwórku możliwe że pod spodem jest dość duży schron. Proponuję obskalić na miejscu. Natomiast w ścianie budynku przyległego do ulicy jest coś takiego. I teraz pytanie komórka, piwnica  czy wejście do środka schronu ale pod chodnikiem.

[Wolf]

Na pierwszym zdjęciu skrzynka z kablami TPSA:) Na drugim zejście do piwniczki, ale jeśli budynek poniemiecki, to mógł być i schron.

[Marek]

A grzybek od przedszkola?

[Wolf]

Mam na myśli to zdjęcie kolegi Gogo z 29 marca. To jest skrzynka TPSA. Na pierwszym zdjęciu w wątku faktycznie jest wyjście ewakuacyjne ze schronu.

[Gogo]

   Jak się dobrze przyjżeć to by się zgadzało że to studzienka tylko że mogę się mylić ale coś mi się wydaje że TPSA zrobiło tutaj adaptację.

[Marek]

Więc najprostsza rzecz na świecie, zerknąć do środka i sprawa się wyjaśni... 

[Gogo]

    Załatwione, może się uda.

[Marek]

jestem ciekaw  bardzo

[Marek]

i jak???

[Gogo]

   Nic z tego nie wyszło, albo za dużo ludzi się pęta albo dzieci są ze mną. Albo jak już jest wszystko dobrze to się nagle okazuje że zapomniałem odpowiedniego narzędzia ze sobą.
   Chyba po raz pierwszy przestane być uparty w swojej ciekawości i zrezygnuję ze sprawdzania i zdam się na Wolfa z jego teorią na temat tej studzienki. Zwłaszcza że obleciałem kilka podwórek i na nie których są podobne skarpy oraz różne studzienki w nich. Choć sąsiadują z obiektami przedwojennymi to nic nie wskazuje na to żeby pod skarpa był schron np. rejon ul Hallera od Powstańców Śląskich aż do Mieleckiej.
   A może ty coś wiesz?