Off-Topic > Inne

Książki

<< < (2/3) > >>

Gogo:
 Pospieszyłeś się zanim skończyłem robić poprawkę. Na interesujący nas temat raczej nie ma nic albo jest niewiele, albo też i nie wiele nowego. Skoncentrowano się raczej na działaniach bojowych lub na tym co się działo po kapitulacji twierdzy. Chyba że w książkach które są zaprezentowane w ostatnim rozdziale coś z naszej branży będzie przedstawione. Oczywiście też pozostaje archiwum w Rosji do wyciągnięcia stamtąd czegoś.

luki:
To się może udać, ale z udziałem CAW. Inaczej zaśpiewają taką cenę za powielenie archiwaliów, że zwali z nóg.

Gogo:
Przedruk pewnego ciekawego postu reklamującego książkę z (teoretycznie) nieczynnej strony "fortyfikacje.net".

   ► "...nemo    
Moderator

Wysłany: Dzisiaj 0:36
  Ars fortificandi. Studia i materiały z dziejów architektury    
Ukazała się nowa publikacja:
Ars fortificandi. Studia i materiały z dziejów architektury obronnej tom I
Pod red. Pawła Nastrożnego
Format B5, twarda oprawa, 199 stron.
Mapy i ilustracje.
Książka drukowana na wysokiej jakości papierze.
Nr ISBN: 978-83-7889-479-7

Spis treści oraz kilka przykładowych stron:
http://www.aukcjoner.pl/g...74868-1.html#I1 ...".

Wolf:
Jeżeli chodzi o książki o festung breslau, w kontekście fortyfikacji - tak między Bogiem a prawdą, to tam się nic super nowego w tym kontekście nie uświadczy, bo festung breslau 1945 to była improwizacja luźno oparta na fortyfkacjach zbudowanych do innych warunków pola bitwy. Z drugiej strony, nie można, i jest chorą głupotą, oczekiwać od publikacji stricte fortyfikacyjnych, szczegółowego opisu takich walk (w zaimprowizowanej obronie, a nie w fachowo zmobilizowanej twierdzy), bo te walki miały, co najwyżej bardzo luźny związek z fortyfikacją, nawet jeśli toczyły się nomen omen w festung.
W związku z tym - nie można oczekiwać od betoniarki że będzie śmieciarką i na odwrót. ;)

To dygresja.

Gogo:
Oto konkretniejszy link prezentujący tę książkę, zwłaszcza że poprzedni coś nawalił.

→  http://www.aukcjoner.pl/gallery/022274868-3.html#I3


 Nie widzę tutaj jakichś powodów do głębszego porównywania zawartych materiałów w tej książce z kwestiami obrony twierdzy wrocławskiej w 1945 roku. To jest faktycznie książka typowo prezentująca albo obiekty albo ich wyposarzenie.
 Wyjątkiem jest oczywiście artykuł o odcinku "Nowogród" w 1939 roku. Lecz można to traktować jako fortyfikacyjną ciekawostkę. Zwłaszcza że jak sięgam pamięcią jeszcze do TPF-u. Na różnego rodzaju konferencjach były referaty lub komunikaty na temat właśnie: "dowolny rejon umocniony i działania wojenne na jego terenie". Było to tak urządzone że o samych obiektach fortyfikacyjnych, można się było z takiej prelekcji dużo dowiedzieć.
 Coś mi się wydaje że zaczęliśmy "chorować" na chorobę pod pojęciem "obrona twierdzy w 1945 roku i wszystko co jej jest podporządkowane".
A przecież temat fortyfikacyjny, to nie tylko festung Breslau. Kiedyś w latach "prehistorycznych" (80 i 90 - te) - wszyscy a może bardziej większość jako fortyfikacje widzieli tylko MRU i świat się na tym kończył.
Uważam że nasi ludzie którzy siedzą w temacie powinni się w takie książki traktujące o samej architekturze obronnej zaopatrzyć.
Zauważ że są tam artykuły traktujące o tzw. "pruskiej szkole", której przecież jesteśmy częścią. Fakt że być może "nasza twierdza" nie była aż tak bogata we wspomniane aspekty fortyfikacyjne, lecz dla samego poglądu na temat - warto o takich rzeczach wiedzieć.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej