Fort Wrocław Forum

Off-Topic => Inne => Wątek zaczęty przez: Marek w Marca 08, 2015, 01:07:40

Tytuł: Ciekawostka - czy można mieć domek letniskowy ze schronu ?
Wiadomość wysłana przez: Marek w Marca 08, 2015, 01:07:40
http://www.domosfera.pl/wnetrza/1,124115,17477627.html
Tytuł: Odp: Ciekawostka - czy można mieć domek letniskowy ze schronu ?
Wiadomość wysłana przez: Gogo w Marca 08, 2015, 13:58:38
Jak widać można. Potrzebna tylko duża kasa, na wszystko co w takim wypadku potrzeba. U nas przydały by się też dobre znajomości w urzędach paru.
Tytuł: Odp: Ciekawostka - czy można mieć domek letniskowy ze schronu ?
Wiadomość wysłana przez: Wolf w Marca 08, 2015, 17:03:56
No jeśli by ktoś chciał robić mieszkanie w takim obiekcie to tak. Tylko to nie jest takie proste. Pamiętajcie że oni tam mają obiektów dokładnie tego typu kilka set, jeśli nie kilka tysięcy. U nas obiektów kubaturowych nadających się do takich zadań jak to, jest niewiele, i do tego zbyt cenne żeby przerabiać je na mieszkania.
Tytuł: Odp: Ciekawostka - czy można mieć domek letniskowy ze schronu ?
Wiadomość wysłana przez: luki w Marca 08, 2015, 22:09:45
"Surowy bunkier we wsi Fort Vuren w Holandii zamienili w.... letniskowy domek."

No to powiem wam, że wieś Vuren to jest kawałek od zespołu "Fortu Vuren" (otoczonego wodą) złożonego m.in. z:

- 2-kondyg. schronu koszarowego przerobionego obecnie na luksusowe apartamenty (2 piętrowe),
- wieży artyleryjskiej (baza noclegowa o wysokim standardzie)
- jednego albo kilku schronów postawionych w II w.ś. (tego z artykułu, łazienki są w wieży chyba albo pobliskim budynku)

Można to sobie zobaczyć tutaj. http://www.wff.nl/ (http://www.wff.nl/)

Mam trochę zdjęć z tego fortu w trakcie i po pracach we wnętrzach.
Tytuł: Odp: Ciekawostka - czy można mieć domek letniskowy ze schronu ?
Wiadomość wysłana przez: Gogo w Marca 10, 2015, 10:28:02
Jak pamiętam to w Jeleniu koło Tomaszowa Mazowieckiego nieżyjący już kolega "Hrabia" (Krzysztof Kosel). Wynajął w latach 90-tych na swój oraz łódzkiego klubu "Labirynt", jeden ze schronów towarzyszących przy znajdującym się tam schronie kolejowym.
 Był tam w zasadzie nie tyle domek letniskowy (jako że w terenie dobrze zalesionym), ale można by powiedzieć że prawie " wiejska dacza". Na upartego można było normalnie mieszkać, choć w zasadzie wszyscy którzy się tam do niego zjeżdżali to przeważnie na weekendy.
 Wtedy teren wraz ze schronami należał do centrali rybnej (ale ryba śmierdziało tylko w schronie kolejowym, można był stamtąd te puszki czy tusze normalnie też zakupić jak ktoś chciał). Obecnie niestety teren jest bezpański, z tego co wiem "Labiryntu" na razie nie stać na wzięcie w opiekę i tego kompleksu, obok tego który obecnie odrestaurowali i użytkują w Konewce.